niedziela, 9 grudnia 2012

Zainspirowana

Przez przypadek trafiłam na fantastycznego bloga małżeńskiego, który zdecydowanie chciałabym Wam polecić. Zwłaszcza, że zainspirował Nas by również zbierać takie codzienne perełki.


A oto pierwsza tura ;)

Od jakiegoś czasu myślę o kupnie nowych butów, coś na płaskim obcasie, bo jedyne ładne kozaki w mojej szafie są seksownie wysokie.

On: Czy mój Miś rozgląda się za butami?
Ona: Nie.
On: To nie Miś.
Ona: Nie Miś...
On: To Osioł :)

***

On do Mnie, zaskoczonej zakończeniem Jego wypowiedzi: Fajną miałaś minę. Zdziwiona Wiewiórczo-Sowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz