sobota, 22 czerwca 2013

Sponsoring

Nawet będąc żoną swego Męża zdarza mi się usłyszeć propozycje niedwuznaczne. W sumie wydaje mi się, że po ślubie słyszę je nawet częściej. Faktycznie mężatka jest bezkonfliktowa. Nie najdzie Cię, będzie starała się zachować dyskrecję, może nawet bardziej niż jej sponsor. Mężatki mają często mało seksu, albo są niedoceniane przez mężów, którzy już się "napatrzyli" swej Lubej. Takie chyba panoszą się stereotypy. Poza tym kobiety takie maja już jakieś doświadczenie, są być może bardziej otwarte na eksperymenty. Ja bym chciała m.in. pobawić się w przebieranki, na co mój Ukochany raczej nie patrzy chętnym okiem. Bywa... Statystyki mówią, że kobiety wcale dużo nie odbiegają od mężczyzn, jeśli chodzi o kwestię zdrady. Znajomy mi powiedział, że najwięcej zdrad zaczyna się po 30. Być może winne jest libido, które się budzi niczym niedźwiedź z zimowego snu.

Panowie mają satysfakcję z tego, że za dwa tysiące będą mogli komuś pomóc, jak to m. in. piszą. Która w to uwierzy?
-Kupię Ci pas do pończoch :) - a ja się zastanawiam jaki facet byłby skłonny kupić kobiecie coś z czego skorzysta jej mąż. Chyba jedynie tatuś :D

Jestem niemiłosiernie wierna, a do tego mam stalowa wolę, która mi tylko pomaga kierować się swoimi przekonaniami :) Na ten moment mogę tylko napisać, że nie chciałabym zdradzić osoby która kocham, jedynie dla chwili zapomnienia, a tym bardziej za pieniądze. Jestem w tym względzie idealistką. Być może kiedyś się sparzę, nakrywając Jego w ramionach, bądź udach kochanki. Nie myślę o tym. Stanie się tak, jak ma się stać. Najważniejsza jest rozmowa i zaufanie.. Oczywiście jest wiele sposobów na to by związek się udał. Warto je stosować jesli sie sprawdzają. Każda para jest inna. Nie ma prostych rozwiązań.

Pielęgnujmy związki.
Sponsoring to pójście na łatwiznę. To jak kupienie mrożonki do mikrofali. Da się zjeść, oszczędność czasu spora, koszty nie najwyższe. Jednak smak już nie ten.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz